DLACZEGO TAK BARDZO BOIMY SIĘ UTRATY MŁODEGO WYGLĄDU?

Cala prawda o mezoterapii...

Wiele kobiet, a nawet coraz więcej mężczyzn z wiekiem zaczyna odczuwać lęk przed starzeniem się. Z niepokojem przeglądają się w lustrze, poddają często inwazyjnym zabiegom i próbując walczyć z naturą, starają się za wszelką cenę zachować młody wygląd. Czy takie zachowanie ma sens? I dlaczego tak się dzieje, że nie potrafimy pogodzić się ze zmianami?

Ludzie od zawsze dążyli do tego, by być atrakcyjnym w oczach innych. Piękno miało być symbolem bogactwa i harmonii oraz gwarancją sukcesu. Atrakcyjne kobiety miały wielu adoratorów, za przystojnymi mężczyznami oglądała się niemal każda niewiasta. I właśnie to jest główna przyczyna tego, że nie potrafimy pogodzić się z upływem czasu.

CHCĘ ZACHOWAĆ MŁODOŚĆ NA ZAWSZEmłodość

Wszechobecny kult młodości, atrakcyjne dziewczyny w reklamach kremów do twarzy dla czterdziestolatek – to tylko niewielki promil tego, jak manipulują nami na co dzień media. W reklamach czy czasopismach dla kobiet rzadko kiedy pokazywana jest starość i brzydotę. Nie ma dla niej społecznego przyzwolenia. Czytelnicy nie chcą oglądać pomarszczonych twarzy, wolą żyć ułudą piękna i młodości.

Z tego powodu tak ciężko jest zaakceptować nam zmiany, które przechodzi nasze ciało wraz z upływem czasu. Wymóg bycia pięknym sprawia, że wciąż szukamy środków, by zachować młodość. Nierzadko kobiety inwestują naprawdę ogromne pieniądze w operacje plastyczne, mające zagwarantować im zachowanie młodego wyglądu. Nie boją się bólu, utraty tożsamości (nieudane operacje!), czy straty czasu. Wiele z nich otwarcie mówi, że bardziej niż śmierci boi się właśnie starzenia się.

Obawiają się, że staną się nieatrakcyjne w oczach innych i zepchnięte na margines życia społecznego. Dla młodego wyglądu są w stanie zrobić niemal wszystko. Wciąż porównują się z innymi, oceniając, kto ma więcej zmarszczek, bardziej obwisłą szyję, czy pomarszczone ręce. I w tej pogoni za dniem wczorajszym zapominają o jednym:

CODZIENNIE PRACUJESZ NA TO, JAK BĘDZIESZ WYGLĄDAĆ W PRZYSZŁOŚCIdojrzała kobieta

Każda nawet najmniejsza zmarszczka, wiotkość skóry,  obwisłość to rezultat miliona wykonanych ruchów. Milion godzin ucisku (siedzenia, leżenia itp.) to miliony zrealizowanych rzeczy. Patrząc na siebie w lustrze, spróbuj zmienić swoje nastawienie i frustrację. Te wszystkie zmiany, worki pod oczami to tak naprawdę powód do dumy – miałaś wystarczająco dużo czasu, sił i wytrwałości, by osiągnąć taki rezultat.

Wiem, to nie jest popularne podejście. Czasem potrzebna jest zmiana światopoglądu o 180 stopni.  Ale uwierz mi, lepiej zachować w pamięci lata doświadczeń, pracy, uśmiechów i zmartwień i być wdzięczną za to, że dane było Ci ich dożyć.

A jeśli już uda Ci się zmienić sposób myślenia i nadal będziesz chciała popracować nad sposobem zahamowania procesów starzenia (a warto), trzeba działać w odwrotnym kierunku.

JAK ZAHAMOWAĆ PROCESY STARZENIA?Strach przed starzeniem się

Upływu czasu nie zatrzymamy. Na razie nikt jeszcze nie ma takiej mocy. Kremy i wszelkiego rodzaju zabiegi ledwie dotykają tego tematu. Dzięki sporej dawce ruchu, zdrowemu odżywianiu i piciu dużej ilości wody jesteśmy w stanie zrekompensować „zużycie” ciała.

Dbając o siebie, musimy pamiętać o tym, że praca nad tkankami jest pracą u podstaw. Nie pomoże wcieranie nawet najdroższych kremów, jeśli nasze kości, mięśnie i tkanki są zdegenerowana. Drogie operacje plastyczne nie zlikwidują przyczyny, dla której nasza skóra jest pomarszczona. Botoks nie przywróci mięśniom twarzy właściwego trybu pracy, a jedynie je sparaliżuje.

Natomiast masaże, a zwłaszcza korygujące rozmiękczenie (metoda Korygującego Rozmiękczenia Jukov) są w stanie ożywić ciało i napełnić tkanki objętością. Dzięki nim usprawniamy krążenie, poprawiamy kondycję naszego ciała – i to jest efekt wart wysiłku. Aktywne odmładzanie to proces dużo szybszy od pasywnego starzenia się. Nie wolno bać się ilości pracy, ponieważ ona się po prostu opłaca! Praktykowanie masaży już od pierwszego dnia działa :).

Przede wszystkim jednak nie wolno nam zapominać o jednym – wewnętrznej akceptacji i poczuciu bycia atrakcyjnym dla siebie samego. Jeśli Wy zaakceptujecie upływ czasu i pogodzicie się z nim, staniecie się atrakcyjniejsze dla innych. Samoakceptacja ma bowiem ogromną moc, którą my możemy tylko wspierać :).

Serwis wykorzystuje pliki cookies m.in. w celu poprawienia jej dostępności, personalizacji, obsługi kont użytkowników czy aby zbierać dane, dotyczące ruchu na stronie. Każdy może sam decydować o tym czy dopuszcza pliki cookies, ustawiając odpowiednio swoją przeglądarkę. Więcej informacji znajdziesz w Polityce Prywatności i Regulaminie.