Ile razy dziennie trafiasz na reklamę specyfiku odmładzającego, która obiecuje cuda? Wygładzenie skóry, nawilżenie, większą elastyczność – te slogany pojawiają się w niemal każdym spocie reklamowym. Jak wygląda prawda z tym wygładzaniem? Czy aplikując substancje na powierzchnię skóry lub wstrzykując ją do środka, rzeczywiście działamy zapobiegawczo? Kosmetyki czy naturalne metody odmładzania – w co warto inwestować czas i pieniądze?
Na rynku dostępnych jest mnóstwo różnego rodzaju specyfików jak te najpopularniejsze z kwasem hialuronowym i kolagenem. Jak działa kolagen, pisałam jakiś czas temu tutaj. Jednak jak zapewne możesz się domyślać, kolagen jest kolagenowi nierówny. Ten aplikowany z zewnątrz nie będzie miał takiej siły działania, jak ten, który dostarczamy organizmowi od środka. Dlaczego? W co inwestować czas i pieniądze, by zachować młodość na dłużej?
Dlaczego wklepywanie i ostrzykiwanie nie zawsze działa?
Większość kremów ma działanie powierzchowne i tak naprawdę nie przenika do skóry właściwej, w której zachodzą zmiany starzeniowe. Dlatego nawet jeśli masz nadzieję, że krem pomoże – na pewno efekt nie będzie tak spektakularny, jak obiecuje to reklama. Dlatego właśnie kosmetolodzy poszli o krok dalej. Wiedząc, że działanie powierzchowne jest nieskuteczne, postanowili zaaplikować substancje odmładzające głębiej i wstrzykiwać je do głębszych warstw skóry.
Niestety takie zabiegi często zamiast pomagać, mogą tylko zaszkodzić. Po pierwsze podczas iniekcji dochodzi do uszkodzenia powierzchni skóry. Po drugie wstrzykiwanie może mieć negatywny wpływ na warstwę odpornościową skóry – organizm traktuje wstrzykniętą substancję jako „ciało obce” i broni się przed nim.
Co więcej, ponieważ kolagen w tkankach z wiekiem zanika, kobiety – by zachować młody wygląd – dosłownie uzależniają się od zastrzyków. Z wiekiem muszą wstrzykiwać sobie coraz więcej rzekomo odmładzających koktajli – i to w dodatku coraz częściej. W rezultacie niemal nie opuszczają klinik młodości.
Jak działają preparaty dostarczane organizmowi od środka?
Tak jak wspominałam w jednym z wpisów, znacznie lepiej i skuteczniej jest uzupełniać braki od środka np. zmienić swoją dietę i nawyki żywieniowe. Z tym jednak, jak wiadomo, bywa ciężko, dlatego naukowcy wymyślili suplementy diety.
Jedną z nich jest kapsułka, zawierająca m.in. kolagen wołowy i rybi, czyli dokładnie ten, który powinien być dostarczony organizmowi bezpośrednio od wewnątrz. Nasz organizm przyjmując pokarmy i substancje odżywcze, rozkłada je na mniejsze elementy składowe, które wykorzystywane są m.in. jako budulec. Aminokwasy niezbędne do syntezy białek można pozyskać nie tylko z mięsa, ale też z orzechów, roślin itp. To bardzo dobra wiadomość dla wegetarian 😉 Jeśli nasz organizm nie domaga się od nas, byśmy spożywali mięso – rośliny również są doskonałą alternatywą (aczkolwiek słabiej przyswajalną).
Wniosek z tego taki, że dostarczając organizmowi naturalnych substancji od wewnątrz, działamy na jego korzyść. Po pierwsze bronimy się przed toksynami, co ma niesamowite znaczenie prozdrowotne. Organizm działa sprawniej i dłużej. Po drugie każda terapia, igły kremy itp. uzależniają, ewentualnie wspomagają, ale nigdy nie zwalczają przyczyny. To nie jest recepta na zatrzymanie procesów starzenia.
Jak zatem zatrzymać procesy starzeniowe – w co inwestować czas i pieniądze?
Co możemy zrobić dla naszego organizmu, by zapewnić mu długie i lepsze jakościowo życie? Przede wszystkim zmieńmy podejście do niego. Potraktuj swoje ciało holistycznie, jako jedność. Nie osobną zmarszczkę na czole czy w bruździe nosowo-wargowej. Takie zmarszczki są tylko efektem ubocznym całościowych procesów, jakie zachodzą w naszym organizmie. Przede wszystkim zadbaj o zdrowie!
Zdrowy styl życia to podstawa. Szukanie rozwiązań, dbanie o dietę, ruch, odpowiednią ilość snu. Zapewniam Cię, że jeśli tylko w tym obszarze wszystko będzie u Ciebie w porządku – zmarszczek będzie pojawiać się mniej. Poświęć trochę czasu na zgłębienie sposobu funkcjonowania naszego organizmu. Zrozum, co dzieje się w nim od środka. Jak wpływają na niego toksyny (zarówno te z powietrza, jak i te dostarczane w pokarmie). Jak ważna dla naszego wyglądu jest odpowiednia dieta. Jak szkodliwe jest przetworzone jedzenie. I jak ogromny wpływ na procesy starzeniowe mają np. zdrowe jelita.
Jeśli tylko zrozumiesz te proste zależności, spojrzysz zupełnie inaczej na swój organizm. Potraktujesz go jak świątynię i zaczniesz o niego dbać. Zobaczysz, że odwdzięczy Ci się tym samym ☺
